photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 PAŹDZIERNIKA 2010

Tango.

 

"Zduszone wierzga kopytami, dławi się obcymi słowy, ale wybacza. Są chwile, które pozostawia nie bez przyczyny. Skradnij mu choć trochę sensu, poznaj je." 

 

 

Znów wszystko przemyka między palcami, niczym przez sito.
Skradzione w ostatniej chwili wspomnienia układam 
Chronologicznie, tak aby każde z nich miało swoje miejsce.
Nagle potrzeba mi tamtego tanga, potrzeba słodyczy "wina"
Nie, nie będę tłumaczyć mojej nienawiści do alkoholi
Jednakże , jego słodki zapach mógłby się unosić w oparach
Dymu z drogiego cygara, na którym od czasu do czasu
W rytm uderzeń serca zmieszanego z błogim rytmem muzyki
Przeskakują drobne iskierki przypominając tym samym o mijaniu
Mijaniu czasu, towarzyszącym wydarzeniom emocjom
Pełne buntu,gniewu,chęci rozpusty,namiętności i stanowczości
Szarp mną! Lecz delikatnie okrywasz duszę z nieziemskim
Efektem, którego pozazdrościć Ci mogą niejedni,
Którego nie osiągną, choćby ciało aksamitem nakryli
Wszystko to dane od Boga, mam na wyciągnięcie ręki
Milion oczu zwróconych w tamtą stronę, stojąchych w cieniu
Sunąć po parkiecie krok za krokiem, ach gdyby tak w życiu
Pewniej, stabilniej, szczerzej, wierniej, mocniej, czulej
Takowgo tanga mi trzeba, wiele cierpliwości
Niebawem jednak zima, chłod czuję od dawna
To jedyny minus, ale zawsze pozostaje koc, herbata, kominek
Chcę, bardzo chcę tej zimy, tak piękna to pora, niewinna.
Wyjątkowo szczęśliwa.
Dym z cygar opada,zabierając ze sobą kolory jesieni.


Tango
.