Ciężko zanaleść mi czas, żeby do was zajrzeć... 

U mnie wszystko dobrze, Cały czas ćwiczę i  trzymam dietkę, Oststanio nawet zaczęłam biegać (na początek 3,4 razy w tygodniu).

Waga taka o jakiej zawsze marzyłam, ale jak już się osiagnie dany cel to chce się więcej i więcej. 

I muszę się wam pochwalić :) W KOŃCU TO ZROBIŁAM! mam kolczyk w pępku :D jestem mega zadowolona i mój chłopak też, jeszcze rok temu nawet o tym nie marzyłam (na tym sadełku co miałam to wstyd) ale teraz brzuszek wygląda o wiele lepiej i już w wakacje będę się mogła pochwalić moim nowym maleństwem :D

Ogólnie dużo się dzieje.. jazdy, niedługo testy na prawko, egzamin zawodowy, a w między czasie sporo nauki.. Ale jak każda kobieta muszę być silna i dać radę ze wszystkim, oczywiście nie zapominając o treningach :)

Może za jakiś czas znów napiszę. Walczymy o lepsze ciało, do wakacji niecale cztery miesiące ! :*