Dzisiaj znalazłam troszkę czasu żeby do was zajrzeć, ale i tak za chwilę lecę się kąpać, a potem na imprezę albo wieczór z miśkiem :)
Znam już swój plan lekcji i nie mam pojęcie kiedy ja będę ćwiczyć. Masakra, będę musiała coś wymyślić.
Staram się codziennie ćwiczyć, nie jem tego czego nie powinnam i nie mam też powodu żeby skarżyć się na swoje ciało. Brzuszek (jak dla mnie) wymarzony, jeszcze tylko te uda... ale jest coraz lepiej więc nie poddaję się tylko działam dalej :D
AKTYWNOŚĆ wczoraj:
dzień wolnego, więc zakupy = dużo chodzenia po sklepach
Unoszenia nóg: 100
Wykroki 40
Brzuszki 150
Ćwiczenia na uda 15 powtórzeń
ROWER 11 km
AKTYWNOŚĆ dzisiaj:
5 godzin w pomidorach
rowerkiem do pracy = 6km
Brzuszki 200
Wykroki 100
Ćwiczonka na uda 50 powtórzeń
Unoszenia nóg 60
Orbitrek 15 minut
wiem, wiem mała aktywność.. postaram się, żeby we wrześniu było 100 razy lepiej ! :)