'W świecie, w którym nie wiem, gzie jest moje miejsce ' .

_____________________________________________________________________________

 to już kurwa 7dni .. nie mam sił . byś może za bardzo się przejmuję, albo faktycznie jest aż tak, jak jest . nie mam nikogo kto powiedziałby mi czy wgl dobrze robię . jak mam dalej iść lub czy gdzieś o czymś nie zapomniałam , bo nie wydaje mi się że tak było mi dane . od dłuższego czasu pisze jakieś głupoty totalne . zastanawiam się czy nie usunąć ich wszystkich i pozbyć się całego tego 'fbl' . i tak nikt tego nie czyta . pieprzyć to . bedziej przydałby mi się jakiś pamiętnik, bo zaśmiecam tylko sieć jakimiś chorymi zdjęciami .

od kilku dni chodzę jakaś nieswoja .. wszystko mnie drażni i nie mogę się nad niczym dłużej skupić . nie wiem co się ze mną dzieje . co jest tego wszystkiego przyczyną . 

mam problemy z zasypianiem . męczę się po kilka godzin przerzucając się z boku na bok . i jedyne co mi w miarę pomaga to miś . miś którego dostałam na święta od Niego . niepozorny, biały miś , sziedzący cały czas w tym samym miejscu, by był w zasięgu mojej ręki . i sciągając go co noc by się przytulić lepiej zasypiam . ale nawet ten cholerny miś nie zastąpi mi Jego dotyku . tej czułości, której nie czuję już od tak dawna . te kilka dni jest dla mnie jak wieczność . i sądziłam, że ten czas wolny bedzie dla nas . jedak jakoś ciężko jest się spotkać .

+ http://www.youtube.com/watch?v=-tBFw4HaTls

+ było ciężko .. za dużo nowych niechcianych rzeczy .

+święta szybko zleciały .. nie chcę do szkoły !!

+powinnam się coś pouczyć . -hahaha no jasne xd

i tak pewnie sobie to oleje jak zwykle .

+jakoś daję rade ;) muszę .