piątek. Po lekcjach do złotych. Tam Nina, Ala, Jasiek, Berdź i Krzysiek.
Berdź pożarł morsa Pawła.
Do Milanówka napić się kakła, spotkać się z Bartkiem u Niny w mieszkaniu.
Przyszła Ala. Dumb ways to die. <3 Potem Zuza.
No i użycie prezentu od Godula. "HTC łajtfarer" i schylanie się na balkonie gdy ktoś przechodził.
Gotowanie carbonare (?) I spaaać.
Sobota nic. Udało mi się ją przetrwać wymykając się z pokoju tylko dwa razy.
Inni zdjęcia: .. locomotivEgipt pełen polaków bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24