raissa!
Dodano: 23 MAJA 2011
...
...
Zawsze chodzi tylko i wyłącznie o wygrywanie bądź przegywanie. Każdy chce być lepszy, jeszcze lepszy, najlepszy. A gdy ktoś wysuwa się na prowadzenie trzeba przecież podłożyć mu nogę, zrobić przekręt. A na koniec i tak wychodzi na to, że najlepsza obroną jest atak. Człowiek, który nie potrafi poradzić sobie ze stratą odwraca się od wszystich i szuka najczulszych punktów przeciwnika. Uderza w jego dumę, w pragnienia niespełnionych marzeń a na końcu obraża - bo to takie proste i nie wymagające dużego wysiłku.. Ile można. Bez sensu. Ja sie nie bawie. Debilne wyścigi to nie dla mnie. Powiedzcie mi, że przegrałam...
