Dzięki <3

Dzień dobry!

Dziś wtorek. Dzień deszczowy, zimny, ale dzięki temu słoneczniki dwa, kochane, przetrwały kilka godzin bez wody ;) Rano do lekarza, z mamą gorzej, jakby kogoś to ciekawiło ;} ta, uśmiech i dalej idź, tak trzeba. Potem biegusiem na przystanek, do mac'a, potem 'plac zabaw' 'idziemy' 'ee', tak' le'parkour. Itd. Potem do dg, książek szukać, oczywiście mój rocznik, że 96, to kuźwa wszystko nowe trzeba kupić, powodzenia. Wczoraj wieczór, synchron, cztery pary się stworzyły, łoł, tak epicko, w jednym czasie, poezja ;D Jutro święto, czwartek luz, piątek borówa, łii ;) Przyszły tydzień, park linowy, heh. Cóż za gracja we mnie wstąpiła, i ten ruch, och, te fajki, heh, ale ok, znalezione, tyle naszego ;P Te słoneczniki, radocha, łi <3 Do jutra ;P

<<Savage Garden - to the moon and back>>

Zawładnęła mną siła nieczysta, spłonę w czeluściach Twego królestwa, Panie. Jak kurz, polecę w otchłań, gdzie czas przestał się liczyć, może zrozumiem tam, czy było warto ;}