Różowo mi.. hmm.. zastanawiające bo ja przecież różu ne lubie ale co mi tam ;]
po chorobie, albo prawie bo niby chora juz nie estem ale oficjalnie to do szkoły sie chodzi cóż czego nie zrobi dziecko żywiołu powietrza żeby wyjść na dworek? ;D
hmm.. dobre wino i cudni znajomi robią swoje, przejażdżka była cudna, i wogole mam wykurwisty dzień...
ale co ja wam tu będe gadać te kolory chyba mówią swoje?! ;D
;* FOR ALL
żyć według praw i nakazów to tak jakby nie żyć pełnią życia...