No dzień jak dzień.. cały czas bez humoru.. i to od dłuższego czasu już tak jest, i nie będę go miała jak się wszystko nie ułoży.. nie ma co ukrywać wszystko runęło nie ma tego co było.. ;( lecz bardzo by się chciało żeby było tak jak było 7 miesięcy temu.. tamta Martynka, zawsze uśmiechnięta niczym się nie przejmująca.. a nie taka jak teraz.. że nie potrafi sobie poradzić z niczym.. najchętniej to by tylko jedno zrobiła, lecz wie o tym że nie może.. że jest tu tutaj potrzebna dla innych.. ;( Już niekiedy nie wytrzymuje i tak bardzo bym chciała zniknąć z tego świata, albo cofnąć czas !. to by było najlepsze rozwiązanie ! ;) jak i dla mnie, jak i dla każdego ! Więc teraz trzeba to zrobić to co mam w myślach i ten plan tylko czy on wypali, czy ja z niego nie zrezygnuje ;( o to jest pytanie ! ;( ehh.. dobra idę ogarnąć się, pogadać jeszcze i spać..
Dobranoc! ;) Miłej nocy ;)