photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 WRZEŚNIA 2017

.

Twoje ramiona już nie tak mi znajome i tak bezpieczne.

Gdy tak leżymy już nie czuję tego ciepła, które biło.. chociaż wiem,że przecież mnie obejmuje i kochasz.

Ale już tego tak nie czuję..choc wiem, że to nie prawda, że to tylko moja głowa.

Nienawidzę tego parku.

Ten park mnie przegnił chłodem i wilgocią.

Dlaczego nie mogę Ci już uwierzyć tak jak kiedyś, nie kwestionując siebie?nie myslec za dużo o tym, co powiedzieć i co zrobić?

Dlaczego nie potrafię już się tak odprężyć.

Tak Ci zaufać.. Tak się nie bać.

Każde słowo przemyślam, lub tłamszę.

Każdy krok niczym po cienkim lodzie jakby nadchodzącej zimy w moim sercu.

Myślę; to znów wypomnisz,jeśli powiem,jeśli zrobię. Tamto Ci nie spasuje, stłamszę siebie..

Nie potrafię już się tak cieszyć..nie potrafię już tak być sobą..

Nie podoba mi się to, w co się przepoczwarzam..

Dlaczego czuję ten chłód?

Dlaczego patrząc na Twoją twarz już nie widzę tej samej twarzy?

Czemu zaczynam odczuwać ten niepokój,zamiast tego ciepła?

Powiedz mi jeszcze;

Powiedz jak bardzo chcesz mnie zmienić żebym mogła być tym,czego chcesz?

Cierpię Twoje okrucieństwo.

Tłamszę swoje cierpienie.

Czy mam stłamsić również siebie?

Ale przecież.. dopiero się odnalazłam..tak o siebie walczyłam..