jest coś, co musimy załatwić, jest więc plan a i b.
a zawsze jest tym planem idealnym, do którego dożymy mimo wszystko.
plan b wykorzystujemy gdy plan a nawali z różnych przyczyn, często z niezależnych przyczyn.
plan b jest tym najgorszym scenariuszem, ostatecznością, czymś co robimy, bo nie mamy innego wyjścia.
ale nagle dostrzegamy same +y b. widzimy jak bardzo się myliliśmy.
dlatego nie zakładajmy że plan b jest tym czarnym, beznadziejnym, najgorszym :)