Czy damy sobie radę osobno? Czy będziemy dla siebie obojętni? Czy będziemy walczyć? Czy będziemy znów tylko my? Czy to prawdziwa miłosć? Czy będziemy tęsknić? Jak bardzo? Czy nasze serduszka dadzą rade? Nie wiem czy jestem gotowa na to żeby znać odpowiedź na te pytania. Strach jest silniejszy. Ale chyba własnie tego chciałam, prawda? Kiedy to się we mnie wypaliło? Nie chce ranić ani być raniona. Ale czy da się inaczej w naszym przypadku? Czy jesteśmy sobie pisani? Chyba nie powinnam w to wątpić, ale jednak.