Przepraszam wszystkich za moje zachowanie :(
Wiem zachowuje sie okropnie, najeżdżam na niektórych bez powodu. Jestem nie miła wręcz hamska to przez to że nie umiem sobie poradzić z tym że jedna osoba mnie bardzo mnie zraniła. Nie pytajcie kto to ani co takiego zrobił bo to wyłącznie moja sprawa. Nie myśl Krystek że chodzi mi o ciebie, rozdział naszej przyjaźni w moim zyciu został już raz na zawsze zamknięty. Przykro mi. Teraz jedynie co moge powiedzieć ci po tych 3-4 latach wspaniałej przyjaźni to Żegnaj Przyjacielu =*.
Wszyscy myśla że jak ktoś sie uśmiechnie dwa razy to jemu jest dobrze, nie ma problemu i wogule... Lecz to tylko maska! Ktoś może (tak jak ja) uśmiechać się, udawać że wszystko jest ok, lecz w środku bardzo cięrpieć.
Czemu nie słyszysz kiedy moja dusza tak Cię woła?! Czemu!
No dobra koniec użalania sie nad sobą...
Lecz jak kiedy cały świat mi się sypie? Wszyscy sie ode mnie odwracają... No cóż nie dziwie się im.
Jeszcze raz bardzo wszystkich przepraszam!!