"Chciałabym pewnego wieczoru usiąść w wygodnym fotelu z kubkiem gorącej czekolady i mieć tą pewność, że już nic złego nie może mnie spotkać. Chciałabym czuć, że jestem kochanym człowiekiem. Chciałabym wiele, bo jeszcze chciałabym być szczęśliwa i chciałabym umieć dawać to szczęście innym. Poza tym chciałabym nauczyć się omijać cierpienie szerokim łukiem. Chciałabym też nauczyć się miłości. Ale skoro chciałabym nauczyć się miłości to muszę również nauczyć się rozstań. Po rozstaniach chyba kolej na ból? Jego nie muszę się uczyć.. jego już znam. Nie mam czasu na szukanie szczęścia, nie mam czasu, aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym, drugim, trzecim. Potem zapominam, resetuję się i jest jak wcześniej czyli nijak. Mam wątpliwości. Wątpię w życie. Nawet już łez mi szkoda, bo szczęście innych jest nieszczęściem drugich.
Nasze życie to poszukiwania, które już nie posiadają celu.."
wigilijne zdjęcie z Patryśką i Bartkiem. :D
chwilę ogarniamy, siebie, pokój, siebie..
i zaraz mikołów z dziewczynami. ;)
i może mickiewicz na końcu? ^^