Niedziela:
Jasełka - pełen profesjonalizm, zero pomyłek, 100% synchron, idealnie, od razu do Opola ;D
WOŚP - wpierw pokazy zręcznościowe kierowców. Łooooooooooo wypas! :) Wiadomo, że sama pojechałabym lepiej, no wiadomo, ale ładnie jeździli :)
Wieczorem koncert. Mało brakowało a bym nie poszła! Krótko, bo krótko, ale światełko zaliczone, Tajpana słyszałąm, łapką pomachałam, git :)
Poniedziałek
Jaaaak ja nienawidzę tego dnia! Ledwo żem się zwlekła z łóżka. Ale, ale! Sama w to nie wierzę, w ciągu godziny wyszykowałam się do szkoły i się nie spóźniłam! ^^ Elegancko i ze spokojem zjadłam śniadanko, wzięłam prysznic, ba! Nawet rzęsy umalowałam! xD
A w szkole? A całkiem w pompkę.
2 kawy = 3 godz snu x10 + adhd + POZIOMKA! + strongwoman (+ małe premeblowanie pokoju ;))
"Chwila jest piękna, nie marnuj tych chwil!"
"Zostaw za sobą wszystkie złe dni
By móc cieszyć się jednym z nich
Wszystko przed tobą, uwierz mi
Nieważne wczoraj, ważne dziś"
Bas Tajpan - Chwila jest piękna
http://www.youtube.com/watch?v=tUjiTlSEW2M
Wydaje mi się czy jest już dobrze?