Gdziekolwiek będę

z kimkolwiek będę...już nie potrafie.

Ludzie wszędzie są tacy sami.

Nieważne jak się starasz, niważne ile dajesz od siebie,

nieważne czy jesteś szczery, prawdziwy.

Koniec zawsze jest taki sam, zawsze...

Zostajesz sam i patrzysz jak ludzie dookoła Ciebie sie cieszą,

co gorsi szydzą z Ciebie. A Ty stoisz samotnie w deszczu

na środku placu i chcesz upaść i już nigdy się nie podnieść,

skonać w tym błocie, bo tylko to Ci zostało...

Tylko Ty byłaś inna, tylko Ty nigdy nie zostawiłaś...

Zabrano Cie...bez pytania, tak po prostu.

Tęsknie tak bardzo, tak bardzo mi Ciebie brakuje.

Tak bardzo brakuje mi ludzi którzy byli dla mnie całym światem,

ale odeszli...pomimo obietnic, słow.... 

Wszyscy w życiu popełniamy błędy, tylko mało kto potrafi się do nich przyznać

Może dlatego ten świat jest taki chory, niesprawidliwy

Nie potrafie juz trwac...

Nie chce już trwać..

Idę tam gdzie odnajde spokój, albo chociać, nic...

Chcę umrzeć...

Przestałem marzyć, jak człowiek nie marzy, umiera