photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 KWIETNIA 2012

8

Nienawidze facetów za to że tylko krzywdzą.

 

Kątem oka spoglądał na nią. Pilnował jej wzrokiem jednocześnie udając obojętnego.

Czasem kiedy mówię: " u mnie w porządku " chciałabym .. żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest ".

 

czasem odnoszę wrażenie, że już nikomu nie jestem potrzebna


Może i faceci są dziwni , ale nikt nie przytula tak , jak oni .

 

przez chwilę poczułam, jakbym była dla Ciebie najważniejsza na świecie 

 

Tęsknie za Tobą chociaż nigdy nie było ''nas'' i nigdy nie byłeś "mój"

 

Lepiej spróbować i potem żałować, niż żałować, że się nie spróbowało

 

 ` a za dnia .. za dnia ubiera maskę przystrojoną w uśmiech, beztroskę i pełnię szczęścia . fajna dziewczyna, pełna energii, myślą o niej inni . wieczorem zdejmuje ją, a na twarzy pojawia się smutek i pełnia samotności . ale tego nie widzi już nikt.. tylko ona sama .

 

Nie mogę. nie potrafię. nie chcę. nie bez Ciebie. 

nigdy nie ukrywaj tego co myślisz , bo to niszczy przyjaźń.

 

 miała dość życia lecz za mało odwagi , by z nim skończyć .

 

Przesiąknięta nadzieją, naiwna małolata.. Spotkała fałszywą miłość i myślała, że przetrwa lata..

 

Za każdym razem więcej tych słów przez które cierpię

 

I poczułam się niczym dziecko, które ma zabawek pod dostatkiem,ale nie ma się z kim nimi bawić.

 

 Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.

 

 na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .

 

Te wszystkie dni, które z nim spędziłam, dały mi szczęście. Szczęście przez chwilę. Dał mi je, po czym odszedł, odbierając wszystko, co miałam.

 

Do miłości trzeba dorosnąć, nie nauczyła Cię mama?

 

 Podobno po tak zwanym okresie 'totalnie do dupy' następuje okres lepszy, w porywach do 'zajebisty'. Chciałabym się o tym przekonać- jak najszybciej.

 

 - nie można mieć wszystkiego. - nie? - nie, nie zmusisz Nikogo do miłości.

 

 

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nakrancuteczy.