W Zamościu zawsze gubiłam się na parkingach
autobusy, tramwaje, wypadek na skrzyżowaniu, opóźnienie, przystanek, między kamienicą a śmietnikiem, brak środków na koncie, proszę wprowadzić pin, pin nieprawidlowy, odesłać przesyłkę, pobrać, wypełnić, wydrukować, przeczytać teksty, ktore wysłałam państwu na maila, pociąg do tomaszowa mazowieckiego, bilet studencki 6,45 zniżka dla studentów, nie mamy falafela, mogę pani zamiast tego dać frytki.
Wpis z października, tkwił
w notatkach obok innych wpisów
dziennych, ze świata dworców autobusówych, sklepów
spożywczych, toksycznych sukcesów, umierania na choroby
cywilizacyjne (takie jak na przykład brak pracy
albo za dużo pracy) związki partnerskie
to mnie jeszcze trzyma przy zdrowych zmysłach
i dzieci, dla których chce się pracować.
Zdjęcie mojej gęby wciąż aktualne
od września nic a nic się nie zmieniłam.