O masakra jakaś . O.o
Ssanie mi się załącza czyli kac :(
WHYYY ?!
Ale źle aż tak nie jest ... za chwile ogarniam się , kontynuuję pisanie z Krzyśkiem może da sie coś zrobić .
Jestem dobrej myśli .
Powrót do domu o 04:00 do przyjemnych nie należał bo było tak zimno że nie szło wytrzymać ...
I ciekawi mnie jedno... gdzie ja mam buty ????
Hahahahahahaahh coś mi mówi żebym nie wnikała :D
Zdj. Z Maxymem
NIE JESTEŚMY ZE SOBĄ JAKBY CO !
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24