photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 GRUDNIA 2015

-Na pustyni jest się trochę samotnym.
- Równie samotnym jest się wśród ludzi.
 

                                                                                                                         Antoine de Saint-Exupéry  Mały Książę

-------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Dlaczego ten blog powstał..

teraz już chyba zrozumiałam.

 

Mówicie mi, że mam problem, że nie potraficie mnie rozgryźć, że ja nie potrafie się otworzyć. Brak zaufania do ludzi?- dobre wytłumaczenie.

Blog był dla mnie prywatną terapią, która pomagała mi wyrzucić z siebie emocje, które gdzieś we mnie tkwiły.

Teraz już chyba mogę śmiało napisać, że miewałam ,,stany depresyjne''. Kumulacja emocji siedzących w człowieku, nad którymi niestety nie jeteśmy w stanie zapanować.

Miewam takie dni, kiedy po prostu chce mi się płakać - bez powodu. Dla przeciętnego (nazwijmy go - zdrowego) człowieka jest to zjawisko którego nie potrafi sobie wyobrazić, nie potrafi zrozumieć.

Widze ogromną poprawę w sobie. Widzę, że moja terapia pomogła. Nie chcę wracać do poprzedniej ''siebie''

 

Od dłuższego czasu na moim blogu, widnieje napis ''happyagain'' -> Dlaczego?

Było to mój mały cel.

Tak, czuję, że już dawno wykopałam się z tego dołka, który tak skurpulatnie kopałam przez parę (zmarnowamych) lat swojego życia. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.

 

Może krótko o objawach zaburzeń depresyjnych?:

objawiają się głównie obniżeniem nastroju (smutkiem, przygnębieniem, niską samooceną, małą wiarą w siebie, poczuciem winy, pesymizmem), niezdolnością do przeżywania przyjemności (anhedonią), obniżeniem napędu psychoruchowego (spowolnieniem), zaburzeniem rytmu dobowego (bezsennością lub nadmierną sennością) lub zmniejszeniem (rzadziej wzmożeniem) apetytu /wikipedia.

 

Szkoda, że dzisiejsze społeczeństwo uważa, że taki stan potrwa chwilowo, że to po prostu zły humor. Kiedy wspominałam o wizycie u terapeuty , słyszałam : PO CO? DLACZEGO? TO LUDZIE PSYCHICZNI POTRZEBUJĄ TERAPI...itd. Mylili pojęcia psychologa z psychiatrą. Mówili , że to marnowanie kasy, że jak się chce wygadac to mogę im , za połowe sumy jaką zaśpiewa mi specjalista.

Spoko, dzięki.

 

Teraz mam wspanałego faceta, który pewno to kiedyś przeczyta i powie mi to samo co pisze powyżej. Wiem M., że masz o tym wszystkim takie zdanie , jak reszta społeczeństwa. Mimo to przez ostatnie lata bardzi mi pomagałeś (może nie do końca świadomie).

Nauczyłeś mnie jak żyć, jak kochać, jak wyrażać uczucia i jak je z siebie wyrzucać :)!. Może z tym wyrzucaniem emocji jestem jeszcze na poziomie raczkującego dziecka, ale staram się.

Patrząc przez pryzmat całego 2015 roku, brak chęci do czegokolwiek dopadł mnie może z 2, 3razy. W porównaniu z poprzednimi latami - to nic. Mam nadzieję, że w 2016 już zapomne o istnieniu tych złych momentów. ;)

 

Mam nadzieję, że spotkam się ze zrozumieniem  - przynajmniej ze strony najbliższych.

 

 

                                                                                                       Jeśli pomyślicie - ''psychopatka'', ok. Macie prawo do własnej opini.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika najlepszylogin.