006 #

najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic ..

dobrze wiesz, nie mam zalet - mam wady.

.nie noszę szpilek, nie używam czerwonej szminki, nie jestem tą kobietą, za którą tęsknisz. . .

mam bałagan na biurku, na pulpicie, w telefonie, w notatkach, w szafkach, na półkach, W GŁOWIE, WSZĘDZIE...

Nie mów mi co mam robić bo i tak zrobię inaczej.

Chciałbym móc wejść do twoich myśli potem wyjść i spytać co na prawde myślisz

Nie musisz mnie lubić, nie jestem statusem na facebooku...

poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.

-Ludzie popełniają błędy... -Nie, oni tylko dokonują wyboru....

 trzeba sobie uzmysłowić, że poprawki z życia nie będzie.

Jest 365 dni w roku,a ja oddałabym wszystkie za jeden spędzony z tobą..

Łatwo jest powiedzieć coś głupiego , trudniej by ktoś o tym zapomniał.

nie mam już na Ciebie ochoty, na miłość w sumie też nie.

Na każdego faceta przeznaczony jest limit łez. Najwyraźniej ja swojego jeszcze nie wykorzystałam..

wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie.

musisz mi obiecać, że nigdy się nie poddasz, choćby wygasła wszelka nadzieja.

nawet te Twoje cholerne 'cześć' uszczęśliwia mnie bardziej niż głupia czekolada. przy Tobie nawet gg przestaje być zwykłym komunikatorem i zmienia się w mój łącznik pomiędzy ziemią, a niebem.

czasami zastanawiam się, co myślisz gdy na mnie patrzysz...

- nie tęsknię za nim! - nietęsknota nie pozostawia takich podkrążonych oczu.

Mam co ignorować, o czym nie myśleć - do następnego żałowania

Stałam w progu. Na marginesie pokoju. Na marginesie jego życia.

Życie jest jak bajka ... Możesz je zakończyć kiedy chcesz .