N

Wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością.

Wyobrażaliśmy sobie za dużo. To, co miało przeminąć, przemineło.

Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.

nie obraziłabym się gdybyś to ty ubiegał się w końcu o moje względy, a nie odwrotnie.

kocham ten moment , w którym kawałki Piha , rozpierdalają moje wnętrze do granic .

Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.

Kochana, jeśli nie masz mózgu, to chociaż dziewictwo sobie zostaw.

już nie rośnie tętno... wszystko mi jedno

A jak mi kurwa złamiesz serce, to stanę sie lesbijką, żeby pieprzyc twoją nową dziewczynę.

A teraz powoli wstań i grzecznie opuść moje serce. Ruchy, ruchy słonko zanim do reszty stracę cierpliwość.

miło było Cię poznać, poczuć, zobaczyć, dotknąć, kochać i takie tam.

Nie ma ludzi obojętnych, są tylko Ci którzy są zbyt dumni by okazać jakiekolwiek uczucia.

Skoro taki z Ciebie kretyn, że nie potrafisz rozkminić prostego "zależy mi", to współczuję.

Obiecuję, że kiedyś przejdę obok Ciebie. Wystrzałowa, szczupła brunetka z długimi włosami,

na przesadnych obcasach, pachnąca seksem. Wtedy pomyślisz, że straciłeś zajebistą pannę,

polecisz za mną, a ja dam Ci kosza. Zobaczysz co czułam.

On lubił widok Jej rozmazanego tuszu. Cieszył się , że kolejną swoją zabawkę doprowadził do łez.

Żyła nadzieją, że kiedyś wróci. Nie wracał. Nadzieja umierała razem z nią.

Rap to nasza fobia, droga bez powrotu, choroba na którą nie ma, nie będzie antidotum.

Odważ się, weź moją rękę i w ciszy pozwól ponieść się uczuciom.

Za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna, głupio uparta.

Witam moi drodzę po bardo długiej przerwie. Jakoś tak wszystko się potoczyło , że nie wchodziłam , tak jak wcześniej pisałam do kiedy mamy pakiet pro i do kiedy bedziemy wchodzić , ja postaram sie teraz cos dodawać (nadrobić ten czaj jak nic nie było) , ale jeśli będzie tak jak do tej pory to już nie będzie reguralnego dodawania ;)!.