Ojeeej... : o
Bardzo przepraszam, tak jakoś wyszło, że zaniedbałam tego fotobloga :c
Kompletny brak czasu, zapierdziel w szkole, a liczba sprawdzianów i kartkówek przekracza wszelkie normy i narusza prawa ucznia.. ale nic na to nie poradzimy, życie :)
Coraz bliżej świeta ! Postaram się nadrobić zaległości :D
OPISY OD SHANNON : *
klick - 'fajne' - dziękuję :)
Jestem dziewczyną, która z głupiego powodu zatraciła siebie.
Niektóre chwile zapomina się przez całe życie.
"W tym sęk. Innego nie chcę."
jeden błąd i tracisz wszystko.
Na naprawianie również przyjdzie odpowiednia pora.
Ten najlepiej doceni dobrą myśl, który w danym momencie czuje to samo, co jest w niej zawarte.
Powmawiajmy sobie, że nam nie zależy. będzie zabawnie.
"Trochę mam dość. Trochę sobie nie radzę. Trochę płaczę."
Ty patrzysz, ja patrzę, potem Ty, a potem... znowu ja. I co nam z tego? Tylko zakłopotanie.
Co u mnie.? Kłopoty w szkole , kłótnie w domu, nieodwzajemniona miłość, cholerny smutek, samotne wieczory, brak czekolady i kompletnej chęci do życia. W skrócie NIC....
...Zaszyli mnie w ciemności, w lesie, zwanym nicością... Zostawili jak padlinę, nieruchomą i bezbronną.... Kruki wydziobały mi oczy, hieny zajęły się resztą... poza moją mściwą dłonią.... nieugiętą...
Byliśmy beznadziejni. Ty beznadziejnie się starałeś, Ja beznadziejnie miałam to gdzieś.
NIEWAŻNE KIM BYŁEŚ WCZORAJ, WAŻNE KIM JESTEŚ DZISIAJ.
Ma piękne niebieskie oczy i myśli kurwa, że dzięki Nim może wszystko.
Pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę.
Gdyby nie było jutra, pewnie przyznałbym Ci się, że zajebiście mi zależy.
`żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.. `
Chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy.