Siemka
Zaczęła się prawdziwa jesień, co widać, słychać i... czuć! Więc, skoro nastrój jesienny to dodaję foto z jesiennego westernu. Ale za cholerę nie pamiętam, co ja na tym zdjęciu robiłam, bo jak widać, nie siedzę w siodle na 100%
Tak ogólnie, to wszystko w porządku... najbardziej cieszy mnie mój mały-wielki Rafael, który urósł do... 24 osób Najmłodsza ,,piosenkarka'' chodzi jeszcze do przedszkola...
Kocham mój mały-wielki zespół
Powoli muszę myśleć o doczepieniu listy, bo dziennik już prawie pełen
Moja strona zespołowa, cieszy się dużą oglądalnością, więc tu kolejny sukces
Po za tym, prawdopodobnie w czwartek mam spotkanie, po 6 latach, mojej pierwszej klasy! 1-3 podstawowej!
O jaaa... kiedy to było...
Już się nie mogę doczekać. Wiadomo, mam też dużo problemów, ale o tym nie będę mówić
No to może coś o szkole..?
Powiem tak. Minęło już grubo ponad miesiąc, jak jestem w nowej szkole i dalej uważam, że klasę mam najlepszą na świecie!!! Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Jeśli chodzi o szkołę to w dalszym ciągu uważam, że dobrze zrobiłam wybierając to LO. Co prawda jest bardzo ciężko, jak sami wiecie, nawet na notki nie mam czasu... no ale tak to już jest...
Pewnie was tym zaskoczę ale... poważnie zastanawiam się nad Łaciną. Na początku ją chciałam, potem już nie, bo doszedł mi Rosyjski i się bałam, że nie dam rady z trzema językami, skoro z jednym nie daję sobie rady... Po rozmowie z nauczycielką stwierdziłam, że mogę spróbować
Mam o tyle dobrze, że będą nas uczyć tylko 1 z 6 czasów, po za tym nauczycielka powiedziała, że mogę chodzić na razie bez ocen, a jak się namyślę to dopiero będzie mnie oceniać, idzie mi na rękę, a, że mi się to podoba... spróbuję...
Tak ogólnie, skoro już jestem w temacie szkoły to napiszę co dzisiaj na lekcjach
Na fizyce nie dowiedziałam się, czy zostało zniesione rozszerzenie, bo jeszcze dyrektor nie zadecydował. Robiliśmy jakieś głupie zadania... z, których nic nie wynika no i... nikt nic nie rozumie Potem był Angielski. Tutaj popisałam się niebywałą inteligencją. Nie miałam 3 prac pisemnych w zeszycie, bo na tych lekcjach mnie nie było. Miałam w zeszycie tylko jedną- tą na dzisiaj. Postanowiłam, że się zgłoszę i ją przeczytam, chociaż wiedziałam, że tam byków od groma. Gdybym tego nie zrobiła, prawdopodobnie zabrałaby mój zeszyt do domu i dostałabym 3 pały, a tak... mimo błędów dostałam całą trójkę i się cieszę
WOK to po prostu beka i tyle
Najlepszy był Paweł: ,,Ejj, ona tańczy, a za oknem pada...!!!''
Matma, jak to matma głupoty i tyle. Nie było nic ciekawego, więc wraz z Anią i Pamelą płakałyśmy ze śmiechu, ale tak naprawdę nikt nie wiedział dlaczego tak się śmiejemy i właściwie ja sama też nie wiedziałam
Na historii przerabialiśmy starożytną Spartę..
Za każdym razem, jak słucham o tym pojeb**** ludziach, to mi się rzygać chce
Jak można zabić swoje dziecko tylko dlatego, że nie nadaje się na wojownika?! jak w ogóle można zabić dziecko?!
Na w-f byliśmy na siłowni!!
Kocham ją po prostu!
Jutro na 7... RELIGIA!
Potem wiodaki: chemia i biologia
potem druga religia, matma, ooo! I mam też jutro ,,szto eta? eta gawnoooo!'' (czyt. Rumuński, tzn. Rosyjski) no, a na końcu PO i sprawdzian znów z pierwszej pomocy... Usta-usta i te rzeczy...
Jak dobrze, że w czwartek mamy już wolne...
No i muszę się pochwalić, że moja szkoła w piątek też ma wolne
Wiem, że nam zazdrościcie!
Nie martwcie się! Na was też przyjdzie pora~!
No to tyle... Miejmy nadzieję, że znajdę czas, żeby do was pisać częściej...
Papapapa