tydzien temu bylam na zawodach MISTRZOSTWA POLSKI W ZAPASACH .. . TROCHE CIEZKO BYLO ALE DALAM RADE ... najgorzej chyba bylo w piatek jak jechalam na wage .. musialam zrzucic kilka gramów ale koniec konców udało sie .. byłam w katergorii 44kg :D yeaa!! a po wadze jak zwykle zakwaterowanie i wgl szukanie sklepu heheh . alkohol zakupiony i wgl .. pojscie spac bardzo pozno ale jakos sie zylo ... w sobote eh zawody ... ja na kacu niebieski jezyk i usta bo wypilam przed spaniem izzy wszystkie dziewczyny u mnie byly w pokoju .. bylam z Adą Anią I Edytą w jednym pokoju .. moje i Ady scielenie lozka nie ma co komentowac .. smiechu warte hahahah . i te moje rozmowy z Adą e .. i z rana pobudka i pojechanie do Osiru w Siedlcach .. czekanie wdlugoo na jedzenie .. na sniadanie nic nie zjadlam .. .. po calodniowym siedzenie wkoncu o 19.30 wyjazd na Zamość . ukochany powrót <3 prawie cała droge spałam w autokarze . Ada spała na mnie a na Adzie Anka .. dziwnie to wyglądało .. a no i była kara za przeklinanie .. w trakcie jazdy na srodku autokaru stoo pompek ... nie najgorzej .. kiedy bylismy juz w Lublinie oczywiscie postoj do KFC nie mialam ochoty nic jesc jakmoje kolezanki tak samo tylko na papierosa wyszłam z Agatą ale kiedy inne dziewczyny zjawiły się z frytkami jak jakies niedozywione dzieci rzuciłyśmy sie na nie hahaha . no i wkoncu półoć Zamość .. nocowanie u cioci bo do siebie i tak bym sie nie dostala no i szkoła .. a w niedziel z rana wstac i do szkoły ... zmeczona obolała .. kac mnie trzymał dalej .. ale potem odwiedziny teściów .. hehehheh i do domu ... tak minął mi ostatni tydzien ...