No i fajnie mam jedno oko .___
Przedłużyłam sobie weekend o jeden dzień. Jutro geografia, kurde ostatnia prosta i spokój *.*
W końcu, no bo przecież ile można. Rzadko tu jestem, bo rzadko mam czas. A po za tym nawet mi się już nie chce tu pisać.
Swoją drogą to gratki dla Filipa za zdany angielski!!!:*
Jednak opłacało się wczoraj męczyć przez 3 godziny :) grube melo niespodzianka się szykuje, coś słyszałam haha <3
No pięknie kochani :)
słońce, plaża, kolorowe drinki............
Jakie kurwa drinki, to soczki w kartoniku są!
Hahahaha najlepiej i do przodu :*