"Pokazuje mi także zdjęcia i niewątpliwie to ja na nich jestem. Jest wśród nich nawet jedno takie w spodniach i koszuli, które mam na sobie w tej chwili, kiedy on do mnie mówi, siedząc przede mną przy stole z otwartą książką. Podnoszę wzrok, aby spytać, kto zrobił mi to zdjęcie, i oślepia mnie jakiś błysk. "Proszę wybaczyć, to flash", mówi gość, chowając do torby dziwne urządzenie z którego wydobył się blask."
Fragmet opowiadania, ot tak, rzucony bez sensu.

Bo mi się podoba.

~~~

Szukjąc inspiracji. Albo ucieczki.

Albo i obu tych rzeczy.

     W każdym razie czegoś szukając.

Jutro za ostatnie pieniądze na kilka godzin nad morze, gdzie praktycznie stać mnie jedynie na bilet na pociąg. Bez noclegu, ale na noc... xD

~~~

Brian "Head" Welch - L.O.V.E.

nowe uzależnienie <3