Cześć Kochanie, niedługo 9 miesięcy, dziękuję Ci za to :)
You're my whole world.
Ostatnio nie pojawiały się tutaj notki o Nim, ale niektórych pewnie to dziwi, że było kiedyś ich tu tak wiele.
Ale... Odkąd jest w moim życiu jest dużo łatwiej znosić każdy trud.
Daje mi tak ogromnego kopa z chęciami do życia, że samej się sobie dziwię.
Jest przy wszystkich dobrych i złych momentach mojego życie.
Słucha ze mną muzyki, wygłupia się, nabija ze mnie. Bez słów przytula i pozwala mi płakać.
Przyjeżdża późnym wieczorem z milką, by mnie pocieszyć. Gotuje ze mną.
Wiele razem przeszliśmy, było dobrze i źle, ale.. "Wiele zależy od nas... Można walczyć, albo się poddać."
Te 9 miesięcy to bardzo długo, ale to nic przed tym co jeszcze przed Nami.
Dajesz mi tyle motywacji, do wszystkiego.
Dziękuję. Za każdy spędzony razem dzień, noc. Za każdą oglądaną razem bajkę czy film.
Za Supernatural i wszystkie inne horrory.
Szczerze? 23 marca jeszcze nie wiedziałam, że będę w stanie tak bardzo Cię kochać
i tak bardzo się od Ciebie uzależnić. Madly in love with You.
Dziękuję za każdy telefon gdy kładę się spać, za gadanie godzinami,
za reniferka, za pandę, za wszystkie dobre książki.
Jesteś takim wrednym, upierdliwym smrodem, ale kocham Cię najmocniej na świecie :*
Dziękuję Kochanie.