...

Hmm... arcydzieło moje i Asiaka ;D   Kartki zabrakło to wykorzystałyśmy ławke ! Wojna ! Taak, to były wspaniałe 4 h zajęć praktycznych ! Mała bitwa ! Hmm na przerwie z Cyyśkiem do sklepu biegiem, dosłownie !  Poźniej chemia...bez Ciebie, wf - siateczka ;p lekcja z pedagogiem... beznadziejna. Mówią, że Każda łza Cie wzmacnia, Chyba troche prawdy w tym jest. Czuje sie teraz silniejsza. I na koniec polski, kurtki w klasie, kropki sie sypły, polskia my  osobno. Chyba pierwszy raz od `x` czasu. My razem na lekcji, ale w osobnych ławkach. Nienawidze tego dnia !Po prostu dawno sie tak źle nie czułam. Tak, wiem, Ty nie widzisz  w tym problemu, ale mi sprawia to przykrość.. Wracac do domu z myśla ze sie nie pozegnaliśmy, ze nie mogłam sie w Ciebie wtulić - koszmar! ;/

Ponoć ta sprawa została wyjaśniona, no ale zobaczymy co bedzie sie działo dalej, jest ok. 

No ale dobra, koniec środy, mam czwartek .Hm.. historia bez spóźnienia, tak to nowość. Matematyka miała być, ale plany sie pozmieniały ;D Z Misiakiem i Cysiakie- stacja ;* A teraz koniec słodkości...  Taak, to ten czwartek ;( Mówią,że byłeś zawsze z nami, jak dla mnie jesteś i juz zawsze bedziesz !  Nadal mogę z Tobą rozmawiac, przecież i tak wiem co  mi odpowiesz...  

`Sztuką nie jest zadręczać się po śmier­ci blis­kiej oso­by. Sztuką jest po­godzić się z jej odejściem, aby mogła zaz­nać szczęścia w Ra­ju. ` [*] 

Podsumowujac całe to wydarzenie, piosenka wzruszyła wszystkich, ta jedna jedyna, która wszystko odzwierciedlała, którą cały czas słuchał, śpiewał. Później kilka zaskakujących rzeczy sie wydarzyło ;)  <Mirowo> A na zakonczenie Ty ;*  Nic bardziej uszczesliwiajacego mnie, nie mogło sie wydarzyc ! Jestes moją pierwsza myślą po przebudzeniu. Chyba jakos to bedzie, moze wszystko sie ułozy. Mój Kochany Wariat ;*

`Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył`