mikołajki ;d.
bo bio-chem kocha się bawić heh.
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto ją zna.
A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie,
że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.