shes buying a stairway to heaven
Dodano: 11 LIPCA 2011
Komentarze
~przeczytajto
TY wciąz nie zgadzasz się z moją opinią na temat pijaństwa?
Ależ Nadiu, to jest prawda.
Przecież sama dobrze wiesz, że będąc pijaną - łatwo możesz się przewrócić i bardzo się potłuc. Np możesz upaść na nos i sobie go zmiażdżyć.(Mam nadzieję, a teraz nawet pewność, że na tych schodach byłaś trzeźwa). Lub, gdy nie będziesz w stanie iść tak, by się nie zataczać, a wybierzesz inną formę przemieszczania się... i być może będzie to transport Twego ciała na czworakach... możesz wówczas lewą ręką nadepnąć sobie na prawe ucho i je rozgnieść lub oberwać, a w konsekwencji uszkodzić sobie słuch.
To byłby pech!.
Nie życzę Ci tego, bowiem takich rzeczy nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi a cóż dopiero Tobie! Zwłaszcza, że znam Twoje marzenia i plany na przyszłość - jakie snujesz całymi dniami, a być może i nocami, któż Cię tam wie (a związane z muzyką).
A ja nie wyobrażam sobie gitarzysty bez słuchu muzycznego, lub co gorsza (po takim wypadku) z całkowitą głuchotą! Wszak nie każdy rodzi się Bethowenem.... .
Ewentualnie możesz też, drugiemu pijakowi (większemu od siebie) powiedzieć brzydkie słowo, a ten w swym rozdrażnieniu, w zdenerwowaniu, w gniewie i w przypływie wielkiej złości, może Ci mordę obić lub porachować kości. I na resztę życia oszpecić.
Będąc tak brzydką nie wyjdziesz nigdy za mąż i nie zajdziesz w ciążę, bo żaden chłop nie zechce z Tobą pójść do łóżka i Cię zapłódnić.
Nie ironizuj tylko, że wcale niekoniecznie musi do tego dojść aż w łóżku i po ślubie.Nie o to chodzi
Ależ Nadiu, to jest prawda.
Przecież sama dobrze wiesz, że będąc pijaną - łatwo możesz się przewrócić i bardzo się potłuc. Np możesz upaść na nos i sobie go zmiażdżyć.(Mam nadzieję, a teraz nawet pewność, że na tych schodach byłaś trzeźwa). Lub, gdy nie będziesz w stanie iść tak, by się nie zataczać, a wybierzesz inną formę przemieszczania się... i być może będzie to transport Twego ciała na czworakach... możesz wówczas lewą ręką nadepnąć sobie na prawe ucho i je rozgnieść lub oberwać, a w konsekwencji uszkodzić sobie słuch.
To byłby pech!.
Nie życzę Ci tego, bowiem takich rzeczy nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi a cóż dopiero Tobie! Zwłaszcza, że znam Twoje marzenia i plany na przyszłość - jakie snujesz całymi dniami, a być może i nocami, któż Cię tam wie (a związane z muzyką).
A ja nie wyobrażam sobie gitarzysty bez słuchu muzycznego, lub co gorsza (po takim wypadku) z całkowitą głuchotą! Wszak nie każdy rodzi się Bethowenem.... .
Ewentualnie możesz też, drugiemu pijakowi (większemu od siebie) powiedzieć brzydkie słowo, a ten w swym rozdrażnieniu, w zdenerwowaniu, w gniewie i w przypływie wielkiej złości, może Ci mordę obić lub porachować kości. I na resztę życia oszpecić.
Będąc tak brzydką nie wyjdziesz nigdy za mąż i nie zajdziesz w ciążę, bo żaden chłop nie zechce z Tobą pójść do łóżka i Cię zapłódnić.
Nie ironizuj tylko, że wcale niekoniecznie musi do tego dojść aż w łóżku i po ślubie.Nie o to chodzi
21/07/2011 15:26:22
~przeczytajto
Czy teraz już dostrzegasz tę zależność pomiędzy bezdzietnością a pijaństwem? To nie jest niczyj wymysł. To są fakty! Potwierdzają je najnowsze badania amerykańskich naukoców.
Alkoholizm równa się bezpłodność.
...
Tak! Niesczęścia chodzą parami. Mogą czyhać za rogiem. Są o krok - na wyciągnięcie ręki (Uprzedzam pytanie:"Z worka Szewczyka Dratewki?" -Odp.: Nie!). Zastanów się czy warto ryzykować zdrowiem, za tych kilka upojnych chwil, poprzedzonych delektowaniem się kilkoma łykami napoju powstałego podczas fermentacji owoców chmielu?
Moim zdaniem NIE! I mam nadzieję, że Ty również dojdziesz do jedynie słusznych wniosków i opamiętasz się. Wybódź się z amoku. Ochłoń.
Pragnę jeszcze nadmienić, że osobiście nie uważam abyś miała mordę. Wręcz przciwnie. Masz ładną - żeby nie rzec - śliczną buźkę; i tym bardziej byłoby żal... . -Co uroczyście oświadczam.
Słowo 'morda' zostało tu użyte w celu wyrażenia większej ekspresji. ...Wiem, że nie muszę Ci tego objaśniać, bo nikt tak dobrze na żartach się nie zna jak Ty!
Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam. Polecam się na przyszłość :)
PS Może trochę przesadzam, ale liczę na Twoją nieprzeciętną inteligencję i mam nadzieję, że się nie przeliczę. Przecież ja nie mogę się mylić. Przynajmniej nie w tej chwili i nie w tej kwestii (choć wiem, że podobno nie ma ludzi nieomylnych).
Alkoholizm równa się bezpłodność.
...
Tak! Niesczęścia chodzą parami. Mogą czyhać za rogiem. Są o krok - na wyciągnięcie ręki (Uprzedzam pytanie:"Z worka Szewczyka Dratewki?" -Odp.: Nie!). Zastanów się czy warto ryzykować zdrowiem, za tych kilka upojnych chwil, poprzedzonych delektowaniem się kilkoma łykami napoju powstałego podczas fermentacji owoców chmielu?
Moim zdaniem NIE! I mam nadzieję, że Ty również dojdziesz do jedynie słusznych wniosków i opamiętasz się. Wybódź się z amoku. Ochłoń.
Pragnę jeszcze nadmienić, że osobiście nie uważam abyś miała mordę. Wręcz przciwnie. Masz ładną - żeby nie rzec - śliczną buźkę; i tym bardziej byłoby żal... . -Co uroczyście oświadczam.
Słowo 'morda' zostało tu użyte w celu wyrażenia większej ekspresji. ...Wiem, że nie muszę Ci tego objaśniać, bo nikt tak dobrze na żartach się nie zna jak Ty!
Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam. Polecam się na przyszłość :)
PS Może trochę przesadzam, ale liczę na Twoją nieprzeciętną inteligencję i mam nadzieję, że się nie przeliczę. Przecież ja nie mogę się mylić. Przynajmniej nie w tej chwili i nie w tej kwestii (choć wiem, że podobno nie ma ludzi nieomylnych).
21/07/2011 15:30:12
~przeczytajto
Po co to robię?
Moim marzeniem jest to abyś zapamiętała mnie do końca swego życia, tj min. jeszcze 100 lat.
Potraktuj to jako spóźnione życzenia urodzinowe dla Ciebie ode mnie. A gdy będziesz w przyszłości zbliżała do swych ust jakiekolwiek naczynie z alkoholem (bombonierek nie zaliczajmy), przypomnij sobie moje słowa.
Moim marzeniem jest to abyś zapamiętała mnie do końca swego życia, tj min. jeszcze 100 lat.
Potraktuj to jako spóźnione życzenia urodzinowe dla Ciebie ode mnie. A gdy będziesz w przyszłości zbliżała do swych ust jakiekolwiek naczynie z alkoholem (bombonierek nie zaliczajmy), przypomnij sobie moje słowa.
21/07/2011 15:30:57
~tobylodobre
Nie gram już w Skene, gram w teatrze szkolnym. Nie wiem co sądzić o jego grupie, bo nie wiem jaki jest wobec podopiecznych. Pan ... myśli naprawdę za stereotypowo, by zajmować się tym, czym się zajmuje. Utkwił mi w pamięci Przegląd Teatrów Profilaktycznych w PST, jeszcze w tym roku. Uczestniczył w nim właśnie mój szkolny teatr. Nie mówię że jesteśmy wspaniali, doskonali i Bóg wie co jeszcze, ale trochę uznania jednak nam się należało.. Jak to Teatrom Profilaktycznym przystało najważniejszy jest rzecz jasna przekaz. Ten rodzaj sztuki skierowany jest głównie (o ile nie wyłącznie) dla nastolatków, więc nie powinien oceniać tego pod kątem tego, co podoba się jemu, ale tego co wyniesie z naszego spektaklu młodzież. A z czego wyniesie więcej? Ze sztuki, która oglądała z zaciekawieniem i łzami w oczach ze śmiechu, czy może z godziny przegadanej, na której owe oczęta same się zamykają? Nie mówię, że powinniśmy wygrać, ale nie docenił nas ze względu na to, że kiedyś owy szkolny teatr nie dopuścił go do słowa, podczas jego idealnych warsztatów teatralnych. Z tego co pamiętam kazał członkom szkolnego teatru uczyć się tekstu, gdzie sprzeciwiła się z nim prowadząca teatr-pani Pedagog, mówiąc, że nie ważne czy znają słowa kropka w kropkę, tylko czy wiedzą co mają powiedzieć. Bo teatr to też odrobina własnej inwencji twórczej. Kurde, ale się rozpisałam :p
19/07/2011 23:32:58
~tocytat
Zastanawiające jest to, dlaczego akurat takie zdjęcie wybrałaś na ogłoszenie swego powrotu do fs. Czyżby miało to oznaczać, że patrzysz na nas z góry? Z górki na pazurki.
"Skończyły się żarty, zaczęły się schody - krzyknęła naiwna dziecina.
Naiwna, bo schody - jak kamień w wodę - zniknęły,
Została tylko drabina."
"Skończyły się żarty, zaczęły się schody - krzyknęła naiwna dziecina.
Naiwna, bo schody - jak kamień w wodę - zniknęły,
Została tylko drabina."
17/07/2011 19:42:44
