Lubię sobie tak tu porwacać jak jestem w totalnym dole.
Czy to nie jest straszne i lekko żałosne tak użalać się nad sob± i nic nie robić? :/
Robię tak całe swoje zasrane życie.
Jestem słaba, bardzo słaba i niwna.
Mam problem z kompulsywnym objadaniem się.
Dzi¶ po usłyszeniu słów "a Ty znowu żresz.." strasznie się załamałam. Nie wiem czy to dlatego, że siostra ma rację.. czy dlatego że jestem gruba i nie potrafię ze sob± żyć.
Mam zamiar co¶ ze sob± zrobić, za niedługo mam urodziny i niby kolejny rok nic nie wnosi w życie, ale mam nadzieje ze moj kolejny rok wniesie dużo.
Liczę na jak±kolwiek nawet najmniejsz± nutkę wsparcia z waszej strony kochani :(
Bo jednak miło jest trzymać się z kim¶ niż znów pod±żać samotnie.
Powracam tu już nie pamiętam nawet już który raz, ale znów się łudzę, że to będzie już ten czas..
Czuję się gotowa