Witam Was :) Powracam do tego miejsca ponownie, dlaczego nie spróbować? Mnóstwo wsparcia dziewczyn dążących do celu.. mineły cztery lata. Wróciłam. Czy mądrzejsza? Nie wiem, chcę spróbować raz jeszcze, nie poddaję się. Dwa tygodnie temu waga ok 64kg, a mierzę 168cm. Cholerny, martwy punkt! Nie mogę patrzeć na cyfrę 6 już. Wyrwę się z tego ciała. Cel na dzisiaj to do świąt ujrzeć magiczną piątkę z przodu, to się uda...
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
bilans:
11.00 owsianka 140 , banan 30 ( 170 )
14.00 pieczywo razowe 80, ser 70, banan 30, papryka 40 ( 220 )
17.30 wasa 80, szynka 40, jabłko 30, banan 70 ( 220 )
19.30 wasa 40 szynka 30, oliwki 20 ( 90 )
700 kcal
Marzec
21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Kwiecień
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30
dzień zaliczony
dzień niezaliczony