Moje ulubione miejsce na Ziemii...
Naszło mnie na wspomnienia z wakacji...
Ciągła kłótnia z rodzicami i nauka sprawiły, że straciłam apetyt, a to u mnie dosyc dziwne i niespotykane...Ola może potwierdzic;) Całą sobotę siedzę w domu. Może ktoś ma ochotę jutro gdzieś wyskoczyc?