Na zdjęci ja i była wojtusia, próbowałem zagoić rany, ale nie wyszło ;D
Hej ;*
Wiem nie dodawałem ostatnio notek ale jakoś nie ma kiedy.
Mianowicie jutro wieczorkiem do Szwajcarii
Nie będę miał czasu i ogólnie nie planuje na razie robić coś z fbl
Więc może być notek, a jak coś to ,może co miesiąc ;/
Jest dobrze
Tylko kostka brukowa to zmora ;(
Dzisiaj w szkole luzy przed świętami
Większość testów już pozaliczanych
może ponad 4.0 wyciągnę ^^
po szkole byłem z Michałem w porcie
Koło 16 spotkałem się z Kasią. Nie,nie tą.
O 20 w domu i rodzice wrócili
Droga powrotna za to była zajebista bo skleiłem pressure'a z krawężnika odjechanego.xd
Piszczele mam sine ;/
Michał, i tak jest lepiej.
Ciao wszystkim ;*
Bo najgorzej jest się zawieść na kimś na kim ci zależy...