Precz z moralną większością, ja chcę być mniejszością!
Muzyka dla mnie, to powietrze, którym oddycham, to krew, która biegnie przez moje żyły, która trzyma mnie przy życiu.
Bam.! Trzasnęło i już. Nie ma. Nic!.
Na szczęście zostały słuchawki, głośniki i komputer. Nic więcej mi do szczęścia nie jest potrzebne.
Przynajmniej muzyka jest wieczna..