fotka z Cżęstochowy :)
na zdjęciu Ania,Dżoni i ja :)
pielgrzymka w 100% udana
bo kto oprócz nas może sie pochwalić,ze o 4 rano uciekał z klasztoru?
no i święta :)
wystawienie ocen już za nami :)
nie jest najgorzej chociaż boli mnie to 3 z matmy
29 maja zakończenie roku :)
aż chce się płakać!!!!
nie będzie już palenia na rurach,machania Miśkowi,tych wspaniałych osób,jedzenia na matmie,wagarów z wariatami,itp.
lekki stres przed maturą a później zaczynamy nowy etap życia!
i czekam tylko do 21 maja!!!!
będzie gruuuubo!! :)
no i koooooooocham Hubcia!!!!!
leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem.
dlaczego?
bo wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga.