Nie wiem jak to wyraźić, jak powiedzieć ci mam,
Może tak prosto z mostu, że cię kurwa kocham.
Myślę o Tobie długimi dniami i całymi nocami,
Oczy przymykam, towar w bletkę, czysty granit.
Działasz na mnie jak najszilniejszy narkotyk,
Wystarczy Twoje spojrzenie a już czuję Twój dotyk.
Uwielbiam Ciebie i ten błogi stan ukojenia,
Nie pozostawia to już nic ziomek do myślenia.
Jestem obojętna i tym doprawdzam Cię do wkurwienia,
Na koniec powiem ci skurywsynu słodkie do widzenia.