^^RySoWaNa KrEdKĄ xDD ^^
Dodano: 29 MAJA 2010
-Kogo?
-Te oczy, ciemne, zatroskane.
-Oszalałaś!? On cię nie zna.
-Wiem...
A Ty kochasz... mimo to?
-A może właśnie dlatego?Miłość jest ślepa, kochanie.
*
http://www.youtube.com/watch?v=jcnlgHgB0Xc
http://www.youtube.com/watch?v=EYvjb_JJmcs&feature=related
Z JAGUSIĄ
Z JAGUSIĄ
"Życie jest ciągiem pokoi...
....i to z kim siedzimy w tych pokojach tworzy treść naszego życia"
Przyjedzie też czas
Że się zakochasz
W moim sercu
A nie w cudzych nogach]
Schemat ten sam od wielu lat.
Kilka spojrzeń, szybka ocena charakteru.
I jego uśmiech...
Przypadkowe spotkanie-
pytające spojrzenie-
dlaczego zawsze bez odzewu?
Nawet Tymbark: "A może randka?"
Zmierza tylko ku jednemu.
Lecz jak zawsze kończy się tak samo.
Niezauważona przez nikogo,
czekająca na księcia z bajki..
-Kocham...Kilka spojrzeń, szybka ocena charakteru.
I jego uśmiech...
Przypadkowe spotkanie-
pytające spojrzenie-
dlaczego zawsze bez odzewu?
Nawet Tymbark: "A może randka?"
Zmierza tylko ku jednemu.
Lecz jak zawsze kończy się tak samo.
Niezauważona przez nikogo,
czekająca na księcia z bajki..
-Kogo?
-Te oczy, ciemne, zatroskane.
-Oszalałaś!? On cię nie zna.
-Wiem...
A Ty kochasz... mimo to?
-A może właśnie dlatego?Miłość jest ślepa, kochanie.
*
-Wiesz co? Już nie kocham.
-Nie...? To cóż to była za miłość, niby taka można i prawdziwa,a t u nic?
-Była taka, pierwsza, delikatna, najdroższa...
Ale zbyt dużo oczekiwań, marzenia obrały inny bieg, znalazły inny punkt skupienia.
-To dobrze?...
-Lepiej, już nie kocham. nie płaczę.
-Ale Twój świat stracił kolor, czerwony.
-Tak, ale teraz mieni się szarościami zwykłych dni. I tym delikatnym odcieniem bieli, ale jeszcze nie teraz...
-Hmmm... A można żyć bez miłości?
-Można... zastępuje ją innymi nadziejami.
-Dalej sądzę, że żądasz od życia zbyt wiele.
-Skądże, przecież zrezygnowałam z miłości.
-Tylko?
-Aż...
Wszystkie moje marzenia nie są w stanie zastąpić tego jednego... Przecież wiesz.
-Nie rozumiem...
-Bo nie kochałaś...
-Nie...? To cóż to była za miłość, niby taka można i prawdziwa,a t u nic?
-Była taka, pierwsza, delikatna, najdroższa...
Ale zbyt dużo oczekiwań, marzenia obrały inny bieg, znalazły inny punkt skupienia.
-To dobrze?...
-Lepiej, już nie kocham. nie płaczę.
-Ale Twój świat stracił kolor, czerwony.
-Tak, ale teraz mieni się szarościami zwykłych dni. I tym delikatnym odcieniem bieli, ale jeszcze nie teraz...
-Hmmm... A można żyć bez miłości?
-Można... zastępuje ją innymi nadziejami.
-Dalej sądzę, że żądasz od życia zbyt wiele.
-Skądże, przecież zrezygnowałam z miłości.
-Tylko?
-Aż...
Wszystkie moje marzenia nie są w stanie zastąpić tego jednego... Przecież wiesz.
-Nie rozumiem...
-Bo nie kochałaś...
wczoraj były moje urodzinki <pechowa 13>
a dziś impreza foto z imprezki dodam jutro
pozdrole dla dziwczyn co bedą na urodzinkach
