Oni wszyscy patrzą zbyt daleko w przyszłość. Planują przyszłość i myślą o niej. Wszystkie teraźniejsze sprawy, czyny i znajomości wiążą już z przyszłością. Patrzą zdecydowanie za daleko. Nie zwracają uwagi na chwilę tuż przed nimi lub momentu w którym sie znajdują. Sporo przegapiają, a jeszcze więcej tracą. Pokazuje to nam, mi jak często prowadzimy samych siebie do tragedii.
O co chodzi? A żebym Ja to wiedziała. Od poniedziałku jestem martwa w środku, bardzo mocno. Ożyj. Żyj. To już koniec. Twój czas na umieranie i śmierć minął. Przekraczasz limit. Zbyt wiele osób zabiłam, a mimo to nadal są przy mnie. Niezwykły mój urok.