Heyka.
Jejku przepraszam Was, że wczoraj nic nie napisałam, ale miałam napad i jadłam co popadło..
Ehe..
Wszamałam z 1300 kcal.
Jestem na siebie cholernie zła, no ale cóż na to poradzić.
To było wczoraj.
Dzisiaj jest dzisiaj.
Wszamane : 200 kcal.
I na tym koniec.
Nie ma opcji bym zjadła więcej.
W końcu nie chcę być grubą świnią.
Aaaa zmieniam adres fbl.
Chudego.