Hej ;*
Powiem Wam, iż panna Miruuuusia jest baaaaaardzo denerwująca... Każdy kto ją zna wie, że ma trochę nie pokolejijiii w głowie...
U mnie wszystko ok. ;P Coś się zaczyna ze mną dziać. Mam nadzieję, że to znowu nie jest początek "staczania się".
Nie mam zamiaru być w dole... ale na to się powoli zapowiada. Przynajmniej jakieś dwa tygodnie byłam szczęśliwa .