wiesz czasami chcesz żeby było lepiej, starasz się, z całych sił, sama masz już dość tych ciągłych kłótni tak naprawdę o nic.
to są takie momenty kiedy boisz się kogoś stracić, wtedy uzmysławiasz sobie że te wspanałe chwile mogą nie wrócić, a przecież tak ci ich brakuje.
i kiedy już myślisz, że wszystko będzie dobrze, masz plany na wakacje, może i coś więcej, wtedy... wtedy się czegoś dowiadujesz.
nie jest to przerażająca wiadomość, wcale nie mdlejesz, ale stawia cię ona na nogi. nie myślisz w tym czasie o jakichkolwiek moralnych zasadach istnieje tylko ta sprawa. wtedy okazuje się kto jaki jest. kto przez ostatnie miesiące cię oszukiwał, a kto był w zupełności szczery, kto cię ostrzegał a kto nie, kto chciał twojego dobra, kto się tobą bawił...
ja też myślałam że życie już wystarczająco się mną bawiło, że teraz dobrze znam ludzi, a dzisiaj... okazało się że nikomu nie można ufać w stu procentach, że ludzi chociaż trochę trzeba stawiać na dystans, nie wolno się do nich zbytnio przyzwyczajać i przybliżać, bo wkońcu to wykorzystają.
Z dobrą miną do złej gry przyłapani
mimo wyrafinowanych ściem nie jesteś doskonały
cień wątpliwości zawsze zostawisz za sobą
"daje słowo to nie ja" mówisz gdy jestem obok
jesteś za blisko wiem wszystko gdy spojrzysz mi w oczy,
mnie nie zaskoczysz ale sam n i e z n a j d z i e s z pomocy
"kochanie" to dla ciebie ...
wiem że znasz dobrze ten kawałek, obie go znamy
ale dokładnie wsłuchaj się jeszcze raz w słowa Eldo
może zrozumiesz więcej ;]
formspring.me / m o ż n a dodawać do znajomych ! / zanim zapytasz zapoznaj się z profilem / digart