próbuję wmówić sobie, że znowu staję na nogi
prawda jest taka, że od nowa uczę się chodzić
chciałabym otrzeźwieć, uwolnić się
opuścić to miejsce, które omylnie nazywałam bezpieczną przystanią
i znowu kręcę się wkoło, a przecież miałam się zatrzymać, ruszyć dalej
potrafię jedynie wszystko zaprzepaścić