no i mamy juz wieczór dzien minal jako tako .. do 17 siedzialam w domu nastepnie wzielam rower stwierdzialam ze musze sie przewietrzyc bo ile mozna w domu siedziec .. i dobrze zrobilam swierze powietrze dobrze mi zrobilo przy okazji weszlam do paru sklepów kupilam 3 lakiery nastepne do kolekcji razem ich juz mam hmm.. okolo 50 ;o wrocilam i akurat fryzjerka przyjechala najpierw zajela sie moja Mama a pózniej mna podcielam troszke koncówki bo juz mialam zniszczone i teraz przezywam bo sie troszke skrócily ale to nic moze zgęstnieja .. :) no i teraz sie tak najadlam ze chyba zaraz pekne leze .. maly relax przy muzyce pozniej ide wziasc dlugaaa kapiel :)
Jedyną najważniejszą osobą jest ta, o której myślisz przed pójściem spać.