7.

kolejna notka. nadrabiam. ;> ;*

nie dziel się z ludźmi swoimi problemami - 20% ma to w dupie, a reszta cieszy się, że je masz.

"niezdecydowany" - tak Cię zapisałam w telefonie.

morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to chuje, a i tak ich kochamy.

rodzice pewnie chcieli Ci dać na imię "skurwiel" tylko ksiądz nie pozwolił.. prawda ?

Brawa dla tego pana za frajerstwo.

Chciałabym móc się do Ciebie przytulić , tak po prostu , bez słów .

Ostatni okres jej życia, był cięższy niż myślała. Wiele wskazywało na to, że sobie nie poradzi. Bez niego była taka słaba. W jej życiu przewijało się wielu chłopaków. Przystojni, mili, pociągający... idealni. Wiedziała, że każda dziewczyna rzuciłaby się na nich, gdyby tylko miała taką szansę jak ona i gdyby, któregoś zdobyła nigdy go nie oddałaby. Ale ona nie chciała. Każdy z nich miał wszystko, ale nie miał jednego. Nie był nim. To decydowało o wszystkim.

Mogę znosić samotność, kiedy wiem, że czekasz.

Zobacz, mam to czego szukasz.

Zjesz ze mną kawałek namiętności?

Zawsze nad ranem wydaje mi się, że możesz być tu obok.

Mieszkasz w mojej myśli, w mojej głowie, w moim sercu. <3

Jesteś blisko i już mam wszystko.

Nie przegonisz myśli, w których zawsze istnieje jakaś odrobina prawdy.

Wątpliwość, strach i brak zaufania wobec siebie. Ciągła niepewność na dalsze jutro.

Wciąż nie możesz dostrzec, że ktoś bardzo czeka na Twój jeden uśmiech, jeden znak.

Nie jestem taka, że potrafie się odkochać tylko dlatego że Ty mnie już nie potrzebujesz, to żaden powód.

Ej , złap mnie za ręke i chodźmy zmieniać rzeczywistość.

Bo w związku chodzi o to żeby się dopełniać. Nasz związek był więc idealny, ja mądra, on kretyn. Idealne połączenie.

Nie wymagam od życia nic wielkiego. Chcę być tylko szczęśliwa. Czy to tak wiele ?

W tych czasach ludziom brakuje dystansu do samego siebie.

Kiedy po raz kolejny zaryzykowaliśmy i nam nie wyszło , straciłam nadzieje , że moglibyśmy być kiedyś razem szczęśliwi.

Twoja dłoń jest coraz bliżej. A ja nadal mam wrażenie, że jesteś nieobecny.

Jest źle. Słuchając muzyki mam wrażenie że każda z tych smutnych piosenek jest o mojej sytuacji.

- ej, Ty wiesz w ogóle co to miłość?

- tak, właśnie stoi przede mną.