Stanę na dachu i śmiejąc się w głosy wyciągnę środkowy palec ku górze.
uciszyłam w sobie tą małą dziewczynkę, gdzieś pomiędzy szóstym kieliszkiem, a czwartym papierosem.
O czym zapomniała przez tych kilka miesięcy. Chwile szczęścia, które opłaciła już przepłakanymi nocami, domagały się większej zapłaty.
Chciał oddać mi wszystko. Ja chciałam tylko jego miłości, ale tego nie potrafił mi zaoferować
Śmiejemy się z tych samych żartów. Czy to już miłość ?
ludzie ranią. zbyt często. zbyt mocno.
pierdole , nie wytrzymuje psychicznie na tym świecie . nie ograniam tego ,
że ciągle o nim myśle , że się w nim zakochałam.
i jedyną osobą która może cię pocieszyć jest twój przyjaciel..
lubię- to za małe słowo , ja go kocham
jeżeli lubisz bawic się w jasnowidza , to czytaj w moich myślach
*DODAJ DO ZNAJOMYCH
*KLIKNIJ "FAJNE"
*W KOMENTARZACH PISZCIE, KTÓRE OPISY PODOBAJĄ SIĘ NAJBARDZIEJ! (: