Szczęść Boże! :)
Pomyślcie sobie, że w końcu kończą się sekcje, i idę do siebie, na oddział taśmowy.. Do tego dochodzi fakt, że w piątek kumpel ma ostatnią szychtę, i to na blachę, i z domu bierze zgrzewkę wódki, impreza pod barem na około 50 osób + Ci, co będą chcieli wypić za emeryta.. Coś pięknego.. Raz tylko byłem z pracy, na organizowanej Barbórce, z czego jeszcze stary znajomy, też emeryt, wciągnął mnie tam, bo nie robiłem na tym oddziale. A tu taka nowość - Zostałem zaproszony po pracy na imprezę od starego znajomego, co 29 lat w maszynach przejeździł! :) Coś pięknego, oczywiście fotki jakieś zrobię z telefonu, żebyście wiedzieli, jak Górnicy potrafią się bawić :)
Od dziś mam możliwość znów oddać krew.. Tak się zastanawiam, kiedy, i o której iść, żeby w końcu do Klubu Honorowych Dawców Krwi się zapisać, bo za 2 oddania już będę miał legitymację i zniżki, a, chyba, za 7 oddań następnych, pierwszy order honorowego dawcy krwi.. Coś pięknego. Ojciec ma 2 odznaki, aż choroba mu przeszkodziła... Ja też chcę mieć, i to wszystkie. W końcu z Anią tak daleko doszliśmy, że w następnym roku będziemy kupywali mieszkanie, wcześniej może ślub.. A jak w końcu pierwsze dziecko się trafi, to niech ma ojca Górnika, i honorowego dawcę z odznaczeniami, i matkę, która też odznaczenia będzie miała, i może też będzie na kopalni pracowała, bo narazie pracuję nad tym, żeby Ania dostała tą pracę, narazie w ochronie na kopalni, ale z tej ochrony to jest mały krok, żeby załatwić pracę na kopalni już :)
https://www.youtube.com/watch?v=tA46Q0G_jM4
Wiadomo, wszystko się kończy, coś się zaczyna.. Dlatego w tym bądź następnym tygodniu będę pisał wniosek o przyznanie 2 stopnia Górnika :) Na 3 stopień trzeba czekać jakąś 5 lat teraz, to trzeba myśleć nad tym, mundur na Barbórkę w końcu byłby z 2 gwiazdkami, a nie jedną :) A też może dostanę znów ten zaszczyt, jak to dwa lata temu, reprezentować swoją kopalnię Makoszowy :)
Kto wie, może w końcu dorobię się jakiegoś odznaczenia, Zasłużony dla Górnictwa, albo chociaż dla Przemysłu Ciężkiego :)
https://www.youtube.com/watch?v=XkGRYPzl_B0 - Niektórzy gadają naprawdę głupoty. Glaca zawsze był taki, zawsze był między muzyką, i zawsze miał swój styl. Tak jak i ja. Kitę mam, teraz zapuszczam całe włosy. Większość mówi, że wyglądam gorzej. Że wyglądam jak wkurwiony Chopin po koncercie.
Ale, powiedzmy sobie szczerze - Ci, co tak mówią, nie znają nawet Chopina. Ale fakt, też miał kręcone i puszyste włosy. Zawsze początek jest dziwny, a potem piękny.
JAK MOTYL : NAJPIERW ZWYKŁA LARWA, NAWET SZPETNA, A POTEM MOTYL, PIĘKNY, DUMNY, JAK TO PAW!
https://www.youtube.com/watch?v=BP3XMGRbJ8A - Nie znalazłem Pawia, więc daję Jak Malowany Ptak. Bo tu jest Rysiek, i to jest prawdziwe. A Seba, Jego syn, nie nadaje się wcale, bo nie robi tego z serca.
A zdjęcie to zastrzelony, albo poddający się Ares :D
Szczęść Boże!