muszę się ogarnąć. poukładać ten chwilowy burdel uczuć.
niunia kocham CIę, wielbię Cię i podziwiam za tą wytrwałość,
wiesz o co raczej kogo chodzi, ale ciii ; ).
ok, to tak nei wiesz nic o tym ,a mi się nuuuuudzi wiec Ci zaspamuje MNĄ tego twojego ślicznego photoszka i mam nadzieję, że mi to wwybaczysz, choć nie ! ja jestem tego PEWNA :*. Już ww zasadzie dawno się nie widziałyśmy i nawet nie powtórzyłyśmy naszego wypadu do Mac'a ani spacerów tych na których TRZEBA CHODZIĆ a nie siedzieć, co akurat Ty uwielbiasz leniu jeden, a i dodam że mały, ale jakże kochany, słodki, śliczny, milusi,cieplutki,najlepszy, sweetaśny, kocikowy ok więcej wymyśleć nie potrafię ,coś mi się tak wena twórcza skończyła, więc zakończę także ten serrio długi wpis ;o <3.
KOCHAM CIĘ <3
ps:słodkich snów i udanego sylwestra kochanie ; *.