przyszedł ten moment na rozliczenia , muszę to zrozumieć że już nie jest mój pozostają mi tylko wspomnienia .
dojrzyj światło dzienne , zobacz co straciłeś a nie przed kompem godzinami siedzisz .
może w końcu pogadamy i przestaniemy zachowywać się jak dzieci , co ty na to ?
zachowuję się jak nadęte rozwydrzone dziecko , płaczę z byle powodu , kłócę się o byle ważną bzdurę , zawsze wszystkich tracę.
prosze cie może ty mnie nie zostawisz , zmienię się .. tak wiem ciężko uwierzyć w te słowa ale daj szanse tę ostatnią.
drogi Święty Mikołaju w tym roku proszę żebym przestała ciągle myśleć o nim , błagam .
no i patrz , już się wreszcie uwolnię od twojego cienia . teraz to ja będę górą a ty będziesz nikim . zobaczysz jakie to jest cholerne cierpienie . masz może jakieś życzenie ?
oooo , teraz chodź HOP i zabalujemy all day all night .
zrozum to w końcu , nie że cię nie kocham po prostu nie chcę już widzieć cię na oczy .